Wiadomości

Autobiografia Księżniczki Popu już w sprzedaży! B. Spears: „Tom 2 wyjdzie w przyszłym roku”

today2023-10-30

Tło
share close

Minął tydzień od premiery wyczekiwanej przez wszystkich autobiografii Britney Spears. Księżniczka Popu w książce „Kobieta, którą jestem” ujawnia wiele szokujących faktów z życia, np. aborcja, której poddała się przed laty. Szczegółowo opisała horror ze sprawowanej kurateli nad nią przez jej ojca. Całkiem niedawno zapowiedziała, że trwają prace nad drugą częścią autobiografii. Okazuje się, że książka jest niemal gotowa. Niebawem trafi do druku, a za kilka miesięcy do sprzedaży. Znamy prawdopodobny termin premiery!

24 października do księgarń na całym świecie trafiła autobiografia Britney Spears „Kobieta, którą jestem”, która została wydana nakładem Gallery Books, oddziału prestiżowego wydawnictwa Simon & Schuster. Reklamowana była od samego początku jako „odważna i zdumiewająco poruszająca opowieść o wolności, sławie, macierzyństwie, przetrwaniu, wierze i nadziei”. Już w momencie druku spekulowano, że będzie to najgłośniejsza i najbardziej komentowana publikacja od momentu wydania biografii księcia Harry’ego „Ten drugi”. I tutaj okazuje się, że spekulacje się potwierdziły. W wielu polskich miastach pojawiły się też banery reklamowe z książką, na okładce której znalazła się Księżniczka Popu.

Krótko przed tym jak książka trafiła do sprzedaży Britney wrzuciła na swojego Instagrama kilka krótkich filmików i relacji, w których jasno określiła, że niebawem wyjdzie druga część jej zwierzeń. Jeden z nich [filmików – przyp. red.] opatrzony został wymownym podpisem:

„Latam i piszę! Drugi tom ukaże się po premierze pierwszego”; „Tom nr 2 wyjdzie w przyszłym roku. Przygotujcie się!”

– oznajmiła wokalistka. Niektórzy anty-fani skomentowali złośliwie: „dobrze, że nie odwrotnie, Brit”. Niedawno ujawniła swoim fanom, że nie muszą długo czekać na kolejną porcję jej prywatnego życia.


Dokładna data premiery jeszcze nie jest znana. Ze spekulacji obiegających internet wynika, że książka jest już w druku, a skompletowanie kilkuset tysięcy egzemplarzy i wysłanie ich w świat może zająć kilka miesięcy. Zapytaliśmy się o to Michała zajmującego się drukiem i dystrybucją książek w wydawnictwie Agora.

„Trudno powiedzieć mi jak wygląda to w Stanach. W Polsce w takim przypadku powinniśmy spodziewać się premiery w czerwcu lub lipcu 2024”

Publikacja, choć wyszła niedawno, już zdążyła wywołać sporo kontrowersji. Chociażby z powodu opisanej ze szczegółami relacji Britney z Justinem Timberlake’em. Opowiada też o nieplanowanej ciąży w jaką zaszła z wokalistą i o tym, że ten nakłonił ją do poddania się aborcji. Bardzo smacznym kąskiem dla mediów okazała się informacja, że premiera książki Księżniczki Popu splotła się w czasie z 11. rocznicą ślubu Justina Timberlake’a z aktorką Jessicą Biel. Piosenkarz nie kontaktował się ze swoją byłą dziewczyną, ale nie jest zbytnio zadowolony z faktu, że po latach opowiada publicznie o kulisach ich relacji.

„Bardzo kochałam Justina. Zawsze liczyłam na to, że pewnego dnia założymy rodzinę, ale Justin zdecydowanie nie był zadowolony z ciąży. Powiedział, że nie jesteśmy gotowi na to, by mieć dziecko, że jesteśmy stanowczo za młodzi. Gdybym sama miała podjąć tę decyzję, nigdy bym tego nie zrobiła. Ale Justin był stanowczy, nie chciał zostać ojcem. Do dziś jest to jedna z najboleśniejszych rzeczy, jakich doświadczyłam w życiu”

– wyznała w książce piosenkarka.

Artystka opowiada też o depresji poporodowej jaką przeżyła, o myślach samobójczych z nią związanych oraz o tym jaki przeżyła horror w czasie sprawowanej nad nią przez ojca kurateli. Została ubezwłasnowolniona w 2008 roku wskutek bardzo poważnego kryzysu psychicznego. Wolność odzyskała 12 listopada 2021 roku w sądzie w Los Angeles.

„Z dniem dzisiejszym kończy się nadzór kuratorski nad Britney Jean Spears i jej majątkiem”

– orzekła wówczas sędzia Brenda Penny.

Gra toczyła się o najwyższą stawkę dla wokalistki. Ubezwłasnowolniona od 13 lat piosenkarka marzyła tylko o tym, by znowu móc decydować o wszystkich swoich sprawach osobistych i zawodowych, a zwłaszcza o ogromnym majątku wycenianym na ok. 60 mln dolarów (ok. 252 mln zł).

„Gdy robiono mi badania krwi, byłam otoczona przez pielęgniarkę, ochroniarza i moją asystentkę. Czy byłam kanibalem? A może przestępcą napadającym na bank? Czy byłam dzikim zwierzęciem? Dlaczego traktowano mnie tak, jakbym miała za chwilę spalić to miejsce i zamordować ich wszystkich? Miałam wrażenie, że jestem poddawana rytualnym torturom. Byłam do tego stopnia dehumanizowana i infantylizowana, że traciłam samą siebie – kawałek po kawałku”

– czytamy w autobiografii Spears.

Napisane przez: Mysza

Oceń

0%